czwartek, 10 kwietnia 2014

Redukcja picia alkoholu

Cywilizacja przegrała z wieloma chorobami. Umiejętność dostosowania się wielu mikrobów, czy bakterii oraz ich ewolucja uniemożliwiają nauce zapanowania nad światem chorób. Zresztą, kultura przegrała w walce z samą sobą. Efektem tego jest choroba alkoholowa.

Co wiemy o alkoholizmie? Lata żmudnej i systematycznej pracy terapeutów oraz farmaceutów doprowadziły nas do sytuacji, w której już wiemy, że nie istnieje jednorodna i uniwersalna metoda terapii, która odnosi pozytywne skutki i może być wskazaniem do leczenia dla każdego uzależnionego od alkoholu. Nic bardziej mylnego – uwikłanie naszych emocji i uczuć powoduje, że to specyficzne schorzenie oraz jego leczenie – są indywidualne.

Analizowanie licznych przypadków choroby alkoholowej pokazuje, że czasami celem pacjentów była nie tylko całkowita abstynencja, ale nawet zmiana miejsca zamieszkania i wykonywanej pracy zawodowej.

Jeszcze inni pacjenci musieli trwać w całkowitej abstynencji, ale bez potrzeby zmian w otoczeniu społecznym jednostki. Zdarzają się jednak pacjenci, którym wystarczy ograniczenie picia alkoholu oraz odzyskanie kontroli nad jego spożywaniem. Redukcja picia alkoholu też może być celem – zobacz serwis internetowy PijMniej.pl.

Ciąg alkoholowy, czyli długotrwałe spożywanie alkoholu pozostawia często nieodwracalne skutki dla zdrowia i życia. Organizm reaguje na obecność alkoholu zespołem abstynencyjnym. Powikłania mogą mieć zarówno charakter psychiczny, jak i fizyczny. Abstynencja jest więc nadal podstawowym celem terapii uzależnień.

Zmiany w organizmie osoby pijącej są poważne, a mechanizm powstawania uzależnienia nie do końca jest wyjaśniony. Uzależnienie ma jednak bezpośredni związek z nadużywaniem alkoholu. Abstynencja jest więc najbezpieczniejszym oraz najskuteczniejszym celem terapii.

Choroba alkoholowa jest jednak specyficzna. Jej przyczyny tkwią silnie w kulturze. Alkohol, mimo że wyrządza potężne szkody, jest legalną substancją spożywczą. Spożywanie alkoholu jest w naszej cywilizacji częścią życia codziennego.

Bo to nie alkohol jest zły, tylko problemem okazuje się często brak umiejętności komunikacyjnych. Brak umiejętności odmawiania picia alkoholu w trakcie spotkań towarzyskich lub zawodowych często wyklucza abstynenta poza nawias życia społecznego.

Uzależniony pacjent ma kłopoty na początku procesu leczenia z odpowiednim wyborem. Ograniczyć spożywanie alkoholu, czy całkowicie zaprzestać picia? Osoby potrzebujące poszerzyć wiedzę – chcąc pomóc bliskiej osobie, czy przygotować się do wizyty u lekarza – mogą też skorzystać z zasobów informacji o redukcji spożycia alkoholu na PijMniej.pl.

Choroba alkoholowa to znak naszych czasów. Alkoholizm dotyka ludzi w różnym wieku i dotyczy wszystkich warstw społecznych. Poszerza to spektrum stosowanych opcji terapeutycznych. Bo ta choroba może dotknąć każdego z nas.