Sen to filar naszego funkcjonowania w ciągu dnia. 14 marca będziemy obchodzić Światowy Dzień Snu. To okazja do przypomnienia sobie o kluczowej roli snu w naszym codziennym życiu. Rytmikę dobową posiadają niemal wszelkie procesy fizjologiczne organizmu człowieka.
Czym grozi nam zaburzenie rytmów dobowych? Przede wszystkim pogorszeniem samopoczucia oraz zaburzeniami psychosomatycznymi, które są wynikiem zaburzeń snu.
Zaburzenia snu to liczne dysfunkcje i radykalne zmiany dotyczące długości oraz jakości snu. Zaburzenia snu odczuwamy w ciągu dnia, utrudniając nam prawidłowe funkcjonowanie oraz powodując spadek samopoczucia.
Nieprzyjemnym zaburzeniem snu bywa hipersomnia. Jest to towarzysząca nam senność, chociaż przespaliśmy noc. Hipersomnia to przedłużanie czasu snu. Wzmożona senność oznacza nawet zapadanie w sen w czasie przeznaczonym na naszą codzienną aktywność..
Pamiętajmy jednak, że hipersomnia to wzmożona senność, bezustanne utrzymywanie się potrzeby snu i zmęczenia, które trwa przez wiele dni. Chwilowe pojawienie się identycznych objawów po jednej źle przespanej nocy nie jest jeszcze chorobą.
Możemy zawsze poprawiać jakość naszego snu. Dobrze jest pilnować kilku podstawowych zasad, które nazwano ‘higieną snu’. Kładziemy się, kiedy rozpoznajemy nadchodzącą senność, bo organizm lubi regularny sen i dostosuje się do trybu naszych codziennych aktywności.
Przed snem wietrzymy sypialnię. Łóżko służy nam do spania - nie do oglądanie telewizji, nie do jedzenia, czy czytania książek. Przed snem nie warto pić kawy i alkoholu, nie warto palić papierosów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz