Przyjęcie jednolitego patentu europejskiego może być bardzo kosztowne i nieopłacalne dla polskiej gospodarki. Tak wynika z analizy przygotowanej dla Ministerstwa Gospodarki. Jednolite patenty obowiązujące niebawem w Unii Europejskiej nie będą tłumaczone na język polski, chociaż będą dotyczyć polskich przedsiębiorców. Można spodziewać się, że liczba monopoli patentowych w Europie gwałtownie wzrośnie na niekorzyść polskich firm.
Pomysł był jak zwykle bardzo słuszny. Skomplikowane procedury patentowe powinien uprościć jednolity patent. Zgodnie z podstawowymi założeniami, zainteresowana firma tylko raz złoży odpowiedni wniosek, a jeśli uzyska patent, ochrona będzie automatycznie obowiązywała we wszystkich państwach, które przystąpią do systemu jednolitego patentu.
Długoterminowy wpływ patentu na gospodarkę zbadała jednak firma doradcza Deloitte. Wynika z niego, że jeśli Polska przystąpi do umowy o jednolitym patencie, gospodarka straci w ciągu najbliższych trzydziestu lat 76 mld zł. Odrzucenie jednolitego patentu będzie kosztować budżet państwa 48 mld zł.
Eksperci z Polskiej Izby Rzeczników Patentowych postawili jeszcze poważniejsze zarzuty jednolitemu patentowi. Eksperci obawiają się, że jednolity patent doprowadzi do załamania polskiej gospodarki. Obawy mają mocne podstawy, bo można wątpić w to, czy polskie firmy pod presją zagranicznych patentów będą w stanie prowadzić normalną działalność. Nie można obecnie wykluczyć, ze jednolity patent posłuży do patentowania oprogramowania czy metod biznesowych. Patentowe roszczenia w USA są tego najlepszym przykładem, tylko różnica jest taka, że amerykańskie firmy mają komfort dostępu do patentów we własnym języku i obrony przed sądem we własnym kraju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz