środa, 31 października 2012

Pieniądz umarł

Refleksyjnie przed Świętem Zmarłych. Czy pieniądz to jeszcze pieniądz? Trywialne pytanie kryje w sobie poszukiwanie nowej definicji pieniądza w rozpędzonej końcówkę roku 2012. W sierpniu 1971 roku amerykański prezydent Richard Nixon ogłosił tzw. nowy program gospodarczy, zgodnie z którym zniesiono system stałych kursów walutowych i nałożono tymczasową taryfę importową.

Światowa gospodarka zatrzęsła się wówczas w posadach, gdy decyzją Nixona jedyna międzynarodowa waluta, czyli dolar – przestał być wymienialny na złoto. Już wtedy mówiono o śmierci pieniądza, a przynajmniej jego redefinicji. Wcześniej kurs dolara był związany z ceną złota i waluta ta mogła być wymieniona na złoto w cenie 35 dol. za uncję. Pozostałe waluty były powiązane sztywnymi kursami z międzynarodową walutą.

Złoto miało realną, namacalną wartość. Od 1971 roku wartość pieniądza jest wirtualna, uzależniona od indeksów giełdowych, opinii ekonomistów, wystawianych rekomendacji. Co ciekawe, ta zaawansowana wirtuozeria walut sprawdzała się przez wiele lat w rzeczywistości społecznej. Jednak element chaosu daje o sobie znać w najciekawszych momentach. Wyzwania, które stawia przed całym światem i Europą kryzys gospodarczy są w zasadzie niejasne. Bo nie mamy odniesienia do takich wydarzeń w historii. Rzeczywistość po szoku Nixona może zadowolić się wszystkim lub też nie zadowoli się niczym.

Pieniądz nie tylko jest coraz bardziej wirtualny. Nie wiadomo na co go przeznaczyć. Oddając biednym, jego wirtualna wartość spadnie na dół w błyskawicznym tempie. 8 października Biuro Informacyjne Parlamentu Europejskiego w Polsce zorganizował w Poznaniu debatę poświęconą przyszłości wspólnych polityk UE i dylematów związanych z wydatkowaniem funduszy strukturalnych i spójności. Bo wirtualny pieniądz jest bardzo czuły na brak rozsądku. Z inicjatywy Parlamentu Europejskiego Regionalne Fora Dyskusyjne organizowane są w różnych regionach państw Unii Europejskiej. Europa duma nad tym, jak wydatkować swoje nieznane, bo przecież wirtualne, dobra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz